lip 26 2002

spanie na dywanie


Komentarze: 5

właśnie dokańczam ostatni kawałek własnoręcznie zrobionej pizzy. może nie jest wykwintna, ani nawet dobra, ale jest... no dobrze- jest niedobra i męczę ją juz tak pół h.

muszę przyznać, że dziś minął najbardziej leniwy dzień tego tygodnia. zdążyłam tylko oczyścić sobie pazurki, nasmarować oliwką i wpakować się w niej do łóżka (a potem wszystko jest tłuste i pachnące). Kid zły troszkę- przeczytał bloga i jak zwykle wyciągnął błędne wnioski. Pół dnia zachowywał się jak obrażony, drugie pół sennie snuł się po domu i wmawiał mi, że to przez moje przeprasanie. hmm, czasem jest taki dziwny, zamkniety w sobie i niemożliwością jest poznanie jego myśli. byłoby ciut prościej, gdyby mówił mi o problemach.

pewnie niedługo (gdy nie będę widział) wejdzie tu i przeczyta, więc niech wie- Kocham Cię Kidi!!!

Przed chwilą przyjechał Sławek. niedługo jedziemy nad Wisłę na piwko, ale on już szykuje  0,5 tzw. rozpijówki. ja oczywiście nie piszę się na te przyjemność, Kid też chyba za bardzo nie ma ochoty. ciekawe jak poradzi sobie z namawiającym Sławkiem i "presją" kolegów. byle nie tak, jak kiedyś, gdy po powrocie z piwka spał w łazience z głową opartę o ubikację...pliiiiis

kate_knap : :
kid
02 sierpnia 2002, 10:56
jest coraz wiecej zeczy ktore mnie dziwja, a niepowinny i niestety coraz wiecej takich ktore przestaja dziwic
eNeN
31 lipca 2002, 20:30
Ufff!!! Ulżyło mi. Ale i tak mam opory przed mówieniem do Twojej Wybranki. Dziwisz się?
Kid
31 lipca 2002, 20:13
moze nie jest tak zle
eNeN
31 lipca 2002, 10:57
Czat to nie tutaj. Mało macie siebie w domu? Obcy także chcą pogadać, a tu nie wiadomo, kiedy w ryja można zarobić.
Kid
28 lipca 2002, 20:28
wszedl tu twoj kid i sie ucieszyl, i powie tylko tyle, ze KOCHAM CIE a teraz do domu i spac :) bo chyba dla mnie tu nie przyszlas specjalnie???? to by bylo takie mile, napisze ci jeszcze maila kidi papa do zoba w skce

Dodaj komentarz